Zmarnuj swój czas i rozgryź mnie.



 


15.12.2007

- mamie -

Wtedy widziałem cię
po raz ostatni. Stałaś
za moimi plecami,
skąpana w czerwieni

ognia. A ja z ciebie,
wprost z twojego łona,
ubrany w inną skórę
pomieszanych kończyn

nie zapomnę.