Dzisiaj będzie miłość,
jestem przekonany, że pani
wreszcie nie zaśnie.
Nic z tych rzeczy!
Pan oszalał, pięknymi oczami
niczego nie załatwi.
Jutro.
Może być za późno, co stoi
nie będzie stać zawsze,
może spuchnąć
nim zadanie spełni…
… właśnie! Ja pragnę stałości,
nie przygody w jedną noc.
Nim pan mnie wypełni.
Dość!
Ja nie proszę - oczekuję,
niczym miłość bez poświęceń.
Nim zapałam uczuciem,
muszę dostać więcej.
Pan opanuj swoje chucie!
Dość zboczonej manii,
ja nie kocham - celebruję.
Proszę pani!