Oświadczam państwu, że
postanowiłem, tak.
W tramwaju słyszałem rozmowę
dwóch kobiet.
Posłuchałem, rzuciłem uśmiechem,
spojrzałem za siebie. Pan, którego pamiętam
wysiadł na rondzie.
Potem wyskoczyłem przez okno.
Zmarnuj swój czas i rozgryź mnie.